Ludzie sukcesu Gminy Luzino – spotkanie z ks. Leszkiem Kryżą
3 listopada 2017 r. czytelnia Biblioteki Gminnej im. Leona Roppla w Luzinie pękała w szwach. Wszystko za sprawą nowej inicjatywy Marii Krośnickiej, która zaproponowała interesującą formułę przybliżania mieszkańcom sylwetek luzinian, którzy swym życiem już zaznaczyli trwały ślad w świadomości nie tylko lokalnego środowiska, ale znani są w kraju i poza jego granicami. Takim człowiekiem niewątpliwie jest ks. Leszek Kryża – luzinianin urodzony 11 grudnia 1957 r. Gość spotkania ukończył Wyższe Seminarium Duchowne Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej
w Poznaniu. Jako duszpasterz pracował najpierw we Władysławowie i Goleniowie; następnie Kapituła Generalna Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej skierowała ks. Kryżę do pracy zagranicą. Przebywał w Niemczech i na Węgrzech; obecnie jest dyrektorem Biura Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie. Za swoją pracę ks. Leszek Kryża został odznaczony przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego
w r. 2009 Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej oraz w roku 2017 przez Prezydenta RPAndrzeja Dudę Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Piątkowy wieczór w bibliotece upłynął wszystkim obecnym w wyjątkowo przyjemnej, pełnej wzajemnej życzliwości atmosferze. Być może to właśnie za sprawą Tej szczególnej postaci, jaką jest ks. Leszka Kryża. Jego wystąpienie było opowieścią o życiu i pracy dla innych ludzi; wszystko zaczęło się w Luzinie, miejscu które szczególnie pokochał, gdzie żyje jego rodzina, przyjaciele ze szkolnej ławy i znajomi. Przygoda
ks. Leszka z wielkim światem nacechowana jest jednak nadal skromnością i pokorą. Doświadczenia wyniesione z pracy na Ukrainie, w Kazachstanie, mnóstwo odbytych podróży z pomocą parafiom katolickim aż po daleką Azję, procentują ogromną wiedzą
o tych regionach świata. Bohater spotkania przybliżył zebranym wyjątkowo trudną
i bolesną historię Polaków zesłanych na Sybir, dotknął problemów teraźniejszej wojny
na wschodzie Ukrainy, gdzie właśnie aktualnie się wybiera z kolejną pomocą charytatywną.
Ks. Leszkowi dziękujemy za wspólnie spędzony czas, który z pewnością wszystkich ubogacił; życzymy wytrwałości i sił w pracy na rzecz naszych rodaków na Wschodzie
i z radością czekamy na powroty do Luzina, podczas których ks. Leszek dzieli się z nami swoimi wyjątkowymi doświadczeniami.
M.B.
Zdjęcia dzięki uprzejmości Romana Klinkosza: